Skąd się wziął #SucharPoranny i dlaczego to dla mnie „ważne”?!
Wiele rzeczy w naszym życiu ma w sobie coś powtarzalnego. Precyzując… Bardzo często budzimy się w tym samym miejscu, które już z kurtuazji nazywamy domem. Wykonujemy podobne czynności oblucji porannych, oddajemy się aktowi konsumpcji na różnych polach. Witamy się z tymi samymi ludźmi, w podobny sposób i w podobnym czasie, zagadujemy w podobnej tematyce. Wykonujemy podobną pracę, obowiązki rodzinne i nie tylko, najróżniejsze rytuały, po to by wieczorową porą oddać się podobnym relaksom, a następnie iść spać.
Osobiście znam wiele osób, które budzą się podobnie jak w filmie Dzień Świra:
Postanowiłem wyrzucić rutynę z mojego domu i codziennie zaczynać dzień w pozytywny sposób. Niektórzy stosują ćwiczenia oddechowe, inni jogę, czy ulubioną kawę. Ja zaczynam dzień od podzielenia się z Wami jakimś starszym, lub nowszym dowcipem, który nazywam #SucharPoranny.
Zdaje sobie sprawę, że za część z tych dowcipów dziadka z dyliżansu wyrzucono, ale dzielę się z Wami tym, co w jakimś momencie mnie rozśmieszyło.
Wszystkie te suchary wrzucam na swój profil i regularnie czytam dziesiątki dowcipów, zanim podzielę się „tym wybranym”.
Bardzo chętnie przyjmuje sugestie i czekam na Wasze suchary…
Miłego dnia!
[rf_contest contest=’3612′]
About Bartosz Paź
Piszę o motywacji, inspiracji, świadomym rodzicielstwie, psychologii, akcjach społecznych. Coach, trener, mówca.